Witam wszystkich bardzo serdecznie :)
Wiem, wiem dawno mnie tutaj nie było :(
Bardzo przepraszam i nadrabiam zaległości :)
Ostatnio dużo się dzieje skręcam rurki, wyplatam moje pierwsze poważniejsze prace z papierowej wikliny :)
Oto efekty :)
Między czasie jak prace schły postanowiłam nauczyć się robić na szydełku :).
Zawsze podziwiałam te prace ale jakoś nie mogłam się zmobilizować.
Ale teraz jak zaczęłam odwiedzać Wasze blogi poczułam impuls że muszę spróbować :)
Mogą mi się przydać do zdobienia moich słodkich bukiecików :)
I oto efekt moich pierwszych prac
Już niedługo zdjęcia :)
ozdobionej osłonki na doniczkę oraz armaty :)
Udanego weekendu :)
Super idzie to wyplatanie, życzę udanego plecenia i zapału. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńŚwietnie Ci to Edytko wychodzi oby tak dalej. Kiedyś sama wyplatałam na szydełku i na drutach ale chyba już zapomniałam :( wolę moje garnki i kwiatki. Pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńCoś wspólnego Nas łączy kwiatki :)
UsuńŚwietne kwiatuszki a plecionki z papierowej wikliny też niczego sobie :)
OdpowiedzUsuńPiekne początki;)Ja tez jestem na etapie szydełkowych kwiatuszków.Piękne sa te Twoje;)
OdpowiedzUsuńŚliczne są Twoje prace:)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne początki! Moje to wyglądały..., a raczej nie wygadały:) Podziwiam szydełkujące osoby, ale sama to chyba się do tego nie nadaję:)
OdpowiedzUsuńJa też tak myślałam że się nie nadaję a jednak udało się :)
Usuń